poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Śledzie z żurawiną w oleju

To jest mój ulubiony sposób przyrządzania śledzi. Namoczone w mleku zamiast wody są delikatniejsze. Z odrobiną, ale tylko odrobiną octu są kruchsze, a jak ocet to i ciut cukru lub miodu. Żurawina nadaje aromat, kolor i oczywiście smak, ziele i goździki lekko korzennego posmaku.

Delikatne, słodkawo-korzenne i po prostu pyszne śledzie.







Składniki:

6 płatów filetów śledziowych w zalewie solnej
1 cebula czosnkowa
1 szklanka suszonej żurawiny
2 łyżki octu jabłkowego
1 łyżeczka cukru lub miodu
6 ziaren ziela angielskiego + pół łyżeczki zmielonego ziela
3 goździki
6 listków laurowych
szczypta pieprzu mielonego
szczypta soli morskiej
olej
mleko 2% do namoczenia śledzi


Płaty śledziowe zalać zimnym mlekiem, naczynie ze śledziem szczelnie zamknąć i wstawić do lodówki na 2-3 godziny.  Jeśli lubicie bardzo bardziej słone śledzie, wystarczy moczyć je 1 godzinę. Po tym czasie wyjąć śledzie i dokładnie osuszyć ręcznikiem papierowym.

Żurawinę umyć pod bieżącą wodą, odcisnąć i zalać przegotowaną gorącą wodą na 20 minut, potem odcedzić i lekko przesuszyć ręcznikiem papierowym. Cebulę pokroić w kostkę.

Wymieszać bardzo dokładnie ocet, cukier, sól, pieprz, zmielone ziele angielskie i pół szklanki oleju.
Dodać do marynaty cebulę i żurawinę, wymieszać.

Osuszone płaty śledziowe pokroić na  3 cm kawałki i wkładać do słoja - warstwa cebula-żurawina, warstwa śledzia, wrzucić ziarna ziela angielskiego i liście laurowe.

Zalać olejem tak żeby przykryć wszystkie śledzie, potrząsnąć lekko słojem aby każdy kawałek był otulony olejem. Odstawić do lodówki na min 24 godziny.

Najlepiej jednak smakują po 2-3 dniach w lodówce, kiedy już wszystkie smaki się przegryzą.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz